Punktualnie o godzinie 10:30 poznaliśmy sierpniowe rezultaty wskaźnika PMI przemysłowego dla UK. Jak wynika z publikacji IHS Markit i CIPS, Wielka Brytania kontynuuje trwającą od listopada ub. tendencję spadkową.
Jak się okazuje, dzisiejszy odczyt na poziomie 52,8 okazał się bowiem gorszy zarówno od poprzedniej publikacji (54,0) jak również od i tak już pesymistycznych prognoz (53,9). Ponadto, negatywny wydźwięk tej publikacji wzmacnia również ujemna rewizja poprzedniego odczytu do 53,8 z 54,0.
“W sierpniu wyniki brytyjskiego sektora wytwórczego wyglądały na coraz słabsze. W związku ze spowolnieniem tempa wzrostu produkcji i nowych zamówień, główny PMI spadł do najniższego poziomu od ponad dwóch lat a tempo tworzenia nowych miejsc pracy spadło do niemal zera (…) Popyt zagraniczny zmniejszył się po raz pierwszy od kwietnia 2016 r., pomimo słabości funta szterlinga, w świetle doniesień o wolniejszym wzroście gospodarczym na świecie i coraz bardziej niepewnym otoczeniu handlowym. Napływ nowych miejsc pracy zarówno ze źródeł krajowych, jak i zagranicznych będzie musiał zostać wzmocniony, jeśli w nadchodzących miesiącach produkcja ma ponownie nabrać tempa. W ostatnich miesiącach optymizm producentów co do perspektyw na nadchodzący rok słabnie. Przewiduje się, że oczekiwana poprawa w zakresie wzrostu nowych zamówień eksportowych i wprowadzania nowych produktów będzie stymulować przyszłą ekspansję, jednak producenci wyrażają również rosnące zaniepokojenie niepewną sytuacją dot. Brexitu” – komentował Rob Dobson z IHS Markit.
“Słabsze tendencje zarówno w zakresie produkcji, jak i nowych zamówień wpłynęły na tworzenie nowych miejsc pracy, ponieważ większe korporacje ograniczyły zatrudnienie nowych pracowników. Osłabił się także optymizm biznesowy. Ceny skupu nadal gwałtownie rosły, co było spowodowane niedoborami surowców i pogarszającymi się wynikami dostawców. W sytuacji, gdy stłumiona gospodarka światowa zagrożona jest nasilającymi się wojnami handlowymi i niepewnością o Brexit, nie jest jasne, skąd będą pochodzić przyszłe możliwości utrzymania dobrej kondycji tego sektora.” – dodał Duncan Brock, dyrektor w CIPS.
Spoglądając na notowania pary walutowej GBPUSD zauważymy, że tak jak można się było spodziewać, słabe dane przyczyniły się do pogłębienia trwającej od ubiegłego tygodnia deprecjacji funta szterlinga.
Do handlu na parach walutowych z GBP polecam sprawdzić ofertę brokera Naga Markets

Naga Markets jest autoryzowany i regulowany przez CySEC. NAGA Markets jest członkiem założonej w 2015 roku, notowanej na niemieckiej giełdzie grupy FinTech THE NAGA Group AG. Ze względu na bezpieczeństwo funduszy, obsługę klienta na wysokim poziomie oraz szybką realizację zleceń, broker posiada ogromne zaufanie wśród traderów na całym świecie.