Banki w Unii Europejskiej będą musiały korzystać z platform wewnątrz UE do handlu instrumentami pochodnymi od stycznia po Brexicie, poinformował w środę ESMA, organ nadzorujący papiery wartościowe bloku. Taki ruch może znacząco odciąć Londyn, największe na świecie centrum handlu instrumentami pochodnymi. Euro wzrasta w środę w stosunku do funta przebijając poziom 0,89.
- Inwestorzy z UE będą musieli korzystać z platformy swapów wewnątrz bloku
- ESMA przyznaje, że takie podejście stwarza wyzwania dla brytyjskich oddziałów firm inwestycyjnych
- Kontrahenci z UE mogą wypełniać swoje zobowiązania wynikające z DTO poprzez handel w unijnych systemach obrotu
Brexit: spór o handel instrumentami pochodnymi
Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) określił tak zwane zobowiązanie UE do handlu instrumentami pochodnymi (DTO) po całkowitym opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię 31 grudnia.
Te artykuły również Cię zainteresują
Unijny organ nadzorczy oświadczył, że DTO od stycznia nie zmieni się w stosunku do początkowej polityki, którą określiła w zeszłym roku. To oznacza, że inwestorzy z UE musieliby korzystać z platformy swapów wewnątrz bloku lub mieć siedzibę w kraju spoza UE, któremu przyznano już pozwolenie, takie jak Stany Zjednoczone.
Oznacza to, że oddziały banków UE w Londynie będą musiały zmierzyć się ze sprzecznymi wymogami UE i Wielkiej Brytanii dotyczącymi miejsc handlu instrumentami pochodnymi.
– ESMA przyznaje, że takie podejście stwarza wyzwania dla niektórych kontrahentów z UE, w szczególności dla brytyjskich oddziałów firm inwestycyjnych w UE – napisał organ nadzorczy.
– Jednak ESMA uważa, że kontrahenci z UE mogą wypełniać swoje zobowiązania wynikające z DTO poprzez handel w unijnych systemach obrotu lub kwalifikujących się systemach obrotu w krajach trzecich, a ta sytuacja jest przede wszystkim konsekwencją sposobu, w jaki Zjednoczone Królestwo zdecydowało się na wdrożenie DTO – dodano.
Branża instrumentów pochodnych i rząd Wielkiej Brytanii wezwały Brukselę do przyznania równoważności, aby uniknąć konfliktu dotyczącego sprzecznych DTO lub wprowadzenia „szybkiego rozwiązania” obejścia prawnego. Jak dotąd Bruksela nie przyznała równoważności w obrocie instrumentami pochodnymi.
– W oparciu o obecne ramy prawne i wobec braku decyzji Komisji Europejskiej w sprawie równoważności, ESMA nie widzi miejsca na inne wytyczne – podsumowano.
Kurs euro narusza w środę poziom 0,89 USD
Notowania pary walutowej EUR/GBP wzrastają drugą sesję z rzędu i zdołały dziś naruszyć poziom 0,89. Tym samym kurs odbija od formacji potrójnego dna w okolicach 0,8870, choć presja spadkowa wydaje się nadal utrzymywać. Dalsza aprecjacja euro spotka się z kluczowym oporem w okolicach 0,90 i dopiero jego trwałe przebicie wyhamowałoby wielotygodniową presję spadkową.

Zobacz również:
- Kurs funta (GBP) pozostaje mocny i oczekuje na brexitowe porozumienie
- Brexit: umowa wyceniona przez inwestorów. Funt testuje 1,34 USD
- Brexit: 2. scenariusze dla euro i funta w kluczowym okresie