Po brytyjskim referendum w czerwcu tego roku na rynkach pojawiła się panika. Pojawiła się również korekta, a po ostatnich zaskakująco pozytywnych danych na rynku pojawiła się również nadzieja, że być może nie jest wcale tak źle. Analitycy BNP Paribas burzą nieco ten pogląd i zapowiadają dalsze spadki GBP/USD.
Brak potwierdzenia ze strony danych makroekonomicznych zapowiadanych przez większość ekonomistów znacznego spowolnienia gospodarczego w Wielkiej Brytanii może być zaskoczeniem. Mimo to, wpatrując się uważnie w dane składowe można dostrzec, że indeksy PMI już od jakiegoś czasu pozostają na – w gruncie rzeczy – słabych poziomach, zwiastując rychłe kłopoty – przekonują analitycy BNP Paribas.
Te artykuły również Cię zainteresują
Poznaj zalety klasycznej analizy technicznej – zapisz się na bezpłatne szkolenie z cyklu Wakacyjnego Kursu Inwestowania!
Analitycy banku są zdania, że sierpniowe wyniki PMI, w tym dane dla sektora produkcyjnego również okażą się i prawdopodobnie spadną poniżej granicznego poziomu 50,0. Bazując na tych prognozach nie można nie oczekiwać kolejnego cięcia stóp ze strony BoE, które będzie chciało stymulować gospodarkę. W związku z tym, BNP Paribas pozostaje niedźwiedzio nastawiony do GBP/USD i utrzymuje swoje prognozy dla tej pary na poziomie 1,2400.
