Witam na nocnej zmianie.
AUD/JPY – poranne doniesienia z frontu wojny handlowej między USA a Chinami spowodowały napływ nowej fali optymizmu na rynki walutowej. Jednym z wygranych jest australijski dolar, a spadek globalnego ryzyka obniżył wartość japońskiej waluty. Informacje ze strony chińskiej mówią o stopniowym wycofywaniu się obu stron z nałożonych dotąd taryf celnych. Cały proces ma odbywać się etapami w miarę postępów negocjacyjnych. Pozytywne informacje mogą oznaczać, że szczyt wojny handlowej mamy za sobą, o ile oczywiście dzisiejsze informacje zostaną potwierdzone, najlepiej w umowie. Po za tym, australijską walutę wsparły dzisiaj zaskakująco mocne dane o nadwyżce handlowej. Na wykresie mamy raczej otwartą drogę do serii wierzchołków od maja do lipca czyli w rejon 76,00-76,20.
Czytaj także: Wojna handlowa: Chiny liczą na częściową umowę z USA. Pekin planuje otworzyć sektor finansowy na cudzoziemców
NZD/USD – główny temat czwartkowej sesji czyli zaskakująco optymistyczne informacje z frontu wojny handlowej dotyczące wycofywania się stopniowego z ceł po obu stronach, wsparły głównie waluty Antypodów, aczkolwiek nowozelandzka waluta zyskała znacznie mniej. Dolar nowozelandzki po ostatniej przecenie znalazł się na krawędzi podtrzymania wzrostów jakie mieliśmy od początku października. Układ coraz wyższych dołków oraz czytelne, lokalne wsparcie doprowadziły dzisiaj do zainicjowania odbicia, które jednak nie było do końca udane. Pojawia się więc ryzyko przełamania tego schematu i lokalnego wsparcia co może oznaczać powrót do spadków.