Na zakończenie tygodnia dolar osłabia się w związku z czym drożeją wszystkie aktywa denominowane w USD oraz kursy walut G8. Liderami wzrostów okazały się dolary rodem z Oceanii: odpowiednio nowozelandzki oraz australijski. Mocno aprecjonowały dzisiaj także funt oraz euro. Osłabienie USD zauważyć można po zachowaniu indeksu dolara, który spadł w piątek aż o 0,76% do 92,29 pkt. ocierając się o tegoroczne maksima i jednocześnie najniższe poziomy od ponad 2 lat.
- Huragan Marco i tropikalna burza Laura zakończyły już swój żywot. Zniszczenia infrastruktury naftowej w południowych stanach USA są znikome
- Złoto spot wzrosło w piątek do 1964 dol. za uncję
- Premier Japonii Shinzo Abe po 8 latach sprawowania urzędu rezygnuje ze stanowiska w związku problemami zdrowotnymi kończąc epokę Abenomiki
Kurs funta (GBP/USD) na tegorocznych maksimach
Kurs funta w piątek zdecydowanie wystrzelił w górę z rozpędem wybijając się ze wsparcia na 1,32000 i około 22:00 lądując w okolicach 1,33519 dol. notując dzienny wzrost o 1,17%.
Tak nagła aprecjacja funta do tegorocznych maksimów notowań jest silnym byczym sygnałem do kontynuacji wzrostów do okolic 1,35000, czyli aż do ostatnich lokalnych maksimów osiągniętych w połowie grudnia 2019 roku.
Kluczowym wsparciem jest w tym momencie nadal 1,32000, ale także linia trendu wzrostowego, który zapoczątkowany został jeszcze pod koniec czerwca.
Sygnał kupna na wykresie dziennym zaczyna rysować także oscylator MACD, a w interwale H4 taki sygnał pojawił się już we wtorek.
Kurs dolara nowozelandzkiego (NZD/USD) liderem wzrostów
Kurs dolara nowozelandzkiego kończy tydzień w wielkim stylu wzrastając w piątek o aż 1,49% do 0,67351 dol. Kurs NZD w ostatnich dniach wykreślił prowzrostową formację trzech (a nawet czterech!) białych żołnierzy, która jest byczą zapowiedzią dalszej aprecjacji. Oscylator MACD na wykresie dziennym w czwartek dał zdecydowany sygnał kupna.
Jeszcze we wtorek kurs NZD/USD ocierał się o wsparcie na 0,65170, ale cztery dni wzrostów wybiły kurs zdecydowanie powyżej kluczowego oporu na 0,67000 dol.
W przypadku wzrostowego scenariuszu, kurs wybije się jeszcze wyżej do sprawdzenia tegorocznych maksimów z początku stycznia na 0,67556 dol. Jeśli natomiast dojdzie do deprecjacji NZD względem USD i cofnięcia poniżej 0,66400, czyli do okolic otwarcia piątkowej sesji będzie to sygnał przerwania trendu wzrostowego.
Autor poleca również:
- Akcje Kruka mocno w górę. Spółka liderem wzrostów na mWIG40
- Kurs jena (USD/JPY) w dół. Shinzo Abe rezygnuje ze stanowiska premiera Japonii
- Cena złota spada już czwarty dzień. Nastroje konsumentów w USA pogarszają się