Uspokojenie i wymuszone odbicie notowań ropy naftowej przełożyło się w pewnym stopniu na nastroje na rynkach akcyjnych. Na rynku walutowym jest dość spokojnie, a amerykański dolar notuje dość słabą sesję. Popołudniu na rynek napłynęły kolejne słabe dane z USA. Tym razem z rynku pracy i rynku nieruchomości.
- Słabe dane o PMI z Wielkiej Brytanii
- Kolejne fatalne dane z amerykańskiej gospodarki
- Srebro zaczyna kolejny impuls wzrostowy
Słabość dolara widoczna jest na GBP/USD, gdzie po fatalnych porannych odczytach z brytyjskiej gospodarki nie doszło do większych spadków. Mimo niskich prognoz, odczyty indeksów PMI zarówno dla przemysłu jak i usług wypadły zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Te artykuły również Cię zainteresują
Kurs GBP/USD z potencjalnym RGR
Na razie funt zyskuje, choć zwyżka nie ma dużej dynamiki. Jeżeli za jakiś czas pojawi się kolejna fala umocnienia dolara, to na wykresie możliwym scenariuszem jest powstanie formacji głowy z ramionami.
Zobacz także: Covid-19 i dalszy przebieg pandemii, ocenia Marcin Bogusz z Copernicus Capital TFI
Kurs srebra inicjuje kolejny impuls?
Wcześniej niż odbicie na ropie, zwyżki zaczęły się na innych surowcach np. miedzi czy srebrze. Notowania srebra podążają także za drożejącym ostatnio złotem. Długoterminowo kursy metali wyglądają jednak inaczej, srebro ma za sobą większe spadki, a marcowy dołek może okazać się minimum na dłuższy okres.
Na razie cena zaczyna ponownie wzrastać po niewielkiej korekcie i cofnięciu notowań na poziom okolic poprzedniego wierzchołka. Wydaje się więc, że w najbliższym czasie można spodziewać się ataku na szczyt z połowy kwietnia. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane to istotny opór mamy w rejonie 16,50.
Autor poleca również:
- O tilcie i nie tylko, z pokerowym mistrzem Dominikiem Pańką
- Człowiek vs. Rynek: Trading oczami psychopaty
- Nigdy, przenigdy nie dodawaj do tracącej pozycji – Justin Bennett