Czwartkowa sesja przynosi kontynuację dużej słabości dolara oraz dużej siły funta. To połączenie doskonale widać na wykresie tygodniowym GBP/USD, gdzie z dużym impetem przełamany został ważny opór. Teraz technicznym celem staje się okolica 1,38. Powodem siły funta są pozytywne oczekiwania co do umowy handlowej z UE. Według medialnych doniesień, może ona już leżeć na stole i do porozumienia dojdzie w najbliższych dniach. Wyraźnie na to liczą rynki, windując kurs funta. Z kolei słabość dolara zapewniło wczorajsze posiedzenie FED.
- FED podtrzymał dotychczasową politykę i zapewnił o jej kontynuacji
- Dolar nadal w defensywie
- Mocny funt w oczekiwaniu na umową handlową
Bank niczym specjalnym nie zaskoczył, jednocześnie zapewniono, że skup aktywów będzie trwał tak długo jak będzie to konieczne. Biorąc pod uwagę uwarunkowania makroekonomiczne, oznacza to brak zmiany polityki fiskalnej przynajmniej na najbliższe 2-3 kwartały. Wszystko też wskazuje na to, że na dniach dojdzie do porozumienia w sprawie amerykańskiego pakietu fiskalnego.
Te artykuły również Cię zainteresują
Czekając na umowę handlową
Dolar powinien zostać słaby, wykonując jedynie ruchy korekcyjne. Na GBP/USD lokalny szczyt może wypaść po ogłoszeniu porozumienia i nie byłoby dużym zaskoczenie, gdyby szybko doszło do realizacji zysków. Trzeba bowiem pamiętać, że wzrosty z ostatnich miesięcy to właśnie wycenianie umowy handlowej.
Zobacz także: USD najsłabszą walutą G8! Kurs dolara będzie spadać dalej w 2021 r. – prognozuje Mogran Stanley
Szwajcaria manipuluje walutą?
Swoje posiedzenie miał także Bank Szwajcarii i tu także nie doszło w zasadzie do żadnych niespodzianek. Kolejny raz Amerykanie oskarżają SNB o manipulowanie kursem swojej waluty. Pierwsze tego typu sformułowania pojawiły się w czasie prezydentury ustępującego prezydenta. Na rynku nie widać jednak większej reakcji na to. Bank centralny kolejny raz stwierdził, że będzie zapobiegał zbyt silnej walucie.
Drobny sygnał mający zapobiegać sile euro pojawił się w końcu z EBC. Jeden z członków banku przypomniał tylko, że EBC ma wszelkie narzędzia aby zatrzymać wzrost kursu jeżeli uzna, że euro jest już zbyt drogie. Sygnał okazał się zbyt slaby, gdyż euro dzisiaj nadal zyskiwało. Patrząc na wykres EUR/CHF wydaje się, że mamy otwartą drogę nawet do głównego oporu w rejonie 1,0870.
Autor poleca również:
- O tilcie i nie tylko, z pokerowym mistrzem Dominikiem Pańką
- Człowiek vs. Rynek: Trading oczami psychopaty
- Nigdy, przenigdy nie dodawaj do tracącej pozycji – Justin Bennett