Środowa sesja na rynkach przyniosła zdecydowany powiem optymizmu. Głównym powodem były doniesienia o pracach nad szczepionką na koronawirusa. Po podaniu szczepionki grupie ochotników, zauważono u każdego z nich zdecydowany wzrost przeciwciał, mogących zwalczyć infekcję. Zaczynają więc sprawdzać się zapowiedzi prezydenta Trumpa, że szykuje w sprawie szczepionki pewną niespodziankę. To jak rynek reaguje na pozytywne informacje, a ignoruje te gorsze np. dużo nowych zakażeń, lokalne restrykcje w niektórych stanach czy nieciekawa sytuacją na linii USA – Chiny, pokazuje jaki jest sentyment na rynkach.
- Dobre dane o testach szczepionki zapewniły pozytywny sentyment na rynkach
- Euro zyskuje w nadziei na fundusz odbudowy, dolar traci jako bezpieczna przystań
- Niezłe prognozy OPEC dotyczące odbudowy popytu na ropę
Dolar traci na poprawie nastrojów, a euro dodatkowo zyskuje, gdyż już w piątek rusza unijny szczyt. Rynki zaczynają wyceniać, że opór zaledwie 4 krajów zostanie przełamany i wejdzie w życie pakiet pomocowy tzw. fundusz odbudowy, a to zdecydowanie pomogłoby europejskiej gospodarce.
Te artykuły również Cię zainteresują
EUR/USD mocny przed unijnym szczytem
Na EUR/USD kolejna korekta zakończyła się z niemal identycznym zasięgiem, a najbliższym celem jest teraz szczyt z początku marca. Warto także pamiętać o jutrzejszym posiedzeniu EBC, aczkolwiek w związku ze szczytem unijnym, nie sądzę aby doszło do jakiegoś zaskoczenia. Bank może wywierać dodatkową presję na rządy aby mocniej stymulowały wzrost gospodarczy.
Zobacz także: Powell (Fed): Niska inflacja i bezrobocie możliwe bez ujemnych stóp procentowych
Kurs ropy WTI atakuje ważny opór
Ostatnie dni przynoszą także lekką poprawę na notowaniach ropy naftowej, mimo że gołym okiem zauważalny jest spadek dynamiki wcześniejszych wzrostów. Problemem jest to, że rynek ropy specjalnie nie reaguje na różne informacje, choć pozytywne jest to, że raczej ignoruje złe dane, a delikatnie wycenia lepsze informacje. Tak jest obecnie, gdzie atak na opór przy 41,50 USD za baryłkę wiąże się z wczorajszym raportem kartelu OPEC, w którym opublikowano prognozy popytu na ropę naftową na 2021 rok.
Tu mamy pozytywne zaskoczenie, gdyż prognozuje się rekordowy wzrost popytu aż o 7 mln baryłek dziennie. Jednocześnie zaznaczono, że nadal ropy nie zabraknie i wciąż to strona podażowa może dyktować ceny. Takie prognozy mają się spełnić pod warunkiem zaniku pandemii i w miarę pozytywnych relacji między USA a Chinami. Po za tym, informacja ta jest nieco życzeniowa, gdyż raport publikują najwięksi producenci.
Warto zauważyć, że przedstawia on zwykłe odreagowanie czyli powrót do normalności po załamaniu się rynku. Nawet jeżeli te prognozy się spełnią to popyt na ropę w 2021 roku i tak będzie niższy niż w roku ubiegłym. Obecnie wydaje się, że rynek oczekuje także przedłużenia ograniczeń wydobycia, które wygasają z końcem lipca i to może być najbardziej cenotwórcza informacja dla notowań ropy.
Autor poleca również:
- O tilcie i nie tylko, z pokerowym mistrzem Dominikiem Pańką
- Człowiek vs. Rynek: Trading oczami psychopaty
- Nigdy, przenigdy nie dodawaj do tracącej pozycji – Justin Bennett