Cena Bitcoina kolejny raz wystrzeliła powyżej 23 tys. dolarów, a na przestrzeni ostatnich tygodni wzrosła już o ponad 40 proc. Czy to definitywnie przesądza o korekcie? Niekoniecznie. Dane z Glassnode pokazują bowiem, że w ciągu ostatnich lat inwestorzy realizowali swoje zyski przy cenie wynoszącej średnio od 15 139 do nawet 37 232 dolarów, także margines błędu pozostaje dość spory. Z drugiej strony część HODL-erów realizuje zyski, wycofując się z rynku po długiej kryptowalutowej zimie, lecz zdecydowana większość z nich wciąż traci, licząc na dalszą poprawę sentymentu.
- Bitcoin odparł wczorajszą wyprzedaż, negując scenariusz pierwszych w tym roku 2 spadkowych sesji pod rząd
- Kryptowaluta kontynuuje rajd, gdyż inwestorzy mają coraz większy apetyt na ryzyko
- Cena BTC może w kolejnych tygodniach testować barierę 25 tys. dolarów, lecz mimo to większość HODL-erów wciąż notuje straty
- Partnerem portalu Comparic.pl jest Saxo Bank, oferujący dostęp do ponad 60 000 produktów inwestycyjnych
SPIS TREŚCI:
Bitcoin szykuje się do kolejnego maratonu
Inwestorzy BTC coraz ostrożniej sprzedają swoje tokeny, widząc, jak cena kryptowaluty podąża ku nowym 5-miesięcznym szczytom. Na rynek wchodzą także nowi inwestorzy, zastępujący wielu długoterminowych posiadaczy, którzy są już zmęczeni trwającą ponad rok bessą.
Z tego względu wskaźnik Crypto Fear and Greed Index mierzący aktualne nastroje na rynku kryptowalut w bardzo krótkim czasie wzrósł z poziomu wskazującego na ekstremalny strach (25 punktów), do obecnego neutralnego pułapu 54 punktów, po tym, jak w styczniu cena Bicoina wystrzeliła o 40% w górę.
Dla indeksu jest to najwyższa wartość od marca 2022 r., wskazująca, że na rynek wraca optymizm i przekonanie o zbliżającej się hossie.
Tym samym mimo 5-miesięcznych szczytów kursu BTC/USD inwestorzy niechętnie realizują swoje zyski, wierząc, że Bitcoin może powtórzyć, lub nawet pobić wynik z 2021 r., zwłaszcza że kolejna ważna strefa oporu oscyluje dopiero na poziomie 25 tys. dolarów, zatem dopiero tam należałoby spodziewać się większej reakcji podaży.
|
BTC może stworzyć formacją złotego krzyża
Ponadto, jeśli kryptowaluta utrzyma obecną dynamikę, średnie kroczące mogą w kolejnych dniach narysować pro-wzrostową formację złotego krzyża, w której krótsza średnia krocząca (np. 50-dniowa) przebija od dołu dłuższą (w tym przypadku 200-dniową).
Z tego względu BTC posiada stabilne podstawy pod dalszy wzrost, jednak analitycy CryptoSlate przestrzegają, że im więcej długoterminowych posiadaczy zarabia na swojej inwestycji, tym większe jest ryzyko, że zdecydują się oni opuścić rynek, który przez ostatni rok zamroził ich kapitał.
Patrząc na średnią cenę, po której Bitcoin był wypłacany w ubiegłych latach, można dojść do wniosku, że inwestorzy wciąż czekają z decyzją o realizacji zysków, a rynek znajduje się dopiero na początku przedziału między 15 139 dolarów a 37 232 dolarów.
Ponadto z danych Glassnode wynika, że średnia cena wypłaty BTC wynosiła:
2017 = 15 139 dolarów
2018 = 18 598 dolarów
2019 = 21 817 dolarów
2020 = 26 513 dolarów
2021 = 37 232 dolarów
2022 = 26 564 dolarów
2023 = 19 496 dolarów
między 2011 a 2023 = 11 037 dolarów
Niewielka część HODL-erów znów zaczynają zarabiać
Analitycy CryptoSlate przestrzegają jednak przez zbliżającą się zmiennością, ponieważ coraz większy odsetek inwestorów długoterminowych zaczyna zarabiać, a to zwiększa prawdopodobieństwo realizacji przez nich zysków i opuszczenia rynku.
Zyskują przede wszystkim osoby, które kupiły BTC przed pandemią COVID-19, niepotrzebnie przeczekały ATH na poziomie 69 tys. dolarów z listopada 2021 r. i liczyły na nagłe odbicie, które nastąpiło dopiero w styczniu br.
CryptoSlate zwraca uwagę na fakt, że mogą oni czuć się oszukani oraz zmęczeni, dlatego to właśnie inwestorzy, których BTC straciły na wartości, są bardziej skłonni trzymać swoje aktywa, co wspiera popyt i w przeszłości przekładało się na wzrost kursu BTC/USD.
Należy jednak zauważyć, że znajdujemy się dopiero na początku tej drogi, a do punktu, w którym większość posiadaczy zarabia na swojej inwestycji jeszcze bardzo daleka droga (co widać na powyższym wykresie).
Bitcoin mógł osiągnąć dno
Pod koniec 2022 r. całkowita podaż w stracie utrzymywana przez długoterminowych posiadaczy osiągnęła nowy rekordowy poziom powyżej 6 mln BTC, dlatego optymizmem napawa fakt, że w ciągu zaledwie miesiąca spadła ona do 5 mln BTC.
Może to wskazywać na trwalsze odwrócenie się trendu na wykresie ceny Bitcoina, a z drugiej strony ilość HODL-erów notujących straty jest wciąż na tyle duża, że nie budzi większego ryzyka szybkiej realizacji zysków i opuszczenia rynku.
Chociaż liczba ta spadła z 6 milionów BTC do 5 milionów BTC od początku roku, to nadal pokazuje znaczną część podaży w stracie.
Tym samym osoby, które kupiły BTC w 2022 r., powinny tworzyć solidny opór, który może powstrzymać Bitcoina przed zsunięciem się poniżej dna z ubiegłego roku.
Autor poleca również:
- Tesla nie uległa presji sprzedażowej i nie pozbyła się żadnych Bitcoinów…
- Dogecoin dał dobrze zarobić? 62% DOGE hodlerów jest na plusie, podał…
- Bitcoin po niemal 24 tys. dol.! Kryptowaluta BTC testuje poziomy z…