Były dyrektor generalny giełdy BitMEX wciąż dzieli się byczymi prognozami względem przyszłej ceny Bitcoina. W jego opinii największa z wirtualnych walut może dotrzeć do poziomu 1 mln dol. w cyklu wzrostowym napędzanym działaniami amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed-u). Uznał on, iż płynność programu finansowania terminowego banków (z ang. Bank Term Funding Program – BTFP) zostanie odblokowana po obniżce stóp procentowych. W tym miejscu widzi on szansę dla BTC.
- Arthur Hayes wierzy w to, że Bitcoin może dotrzeć do poziomu 1 mln dol. w nadchodzącym cyklu byka, który ma być napędzany m.in. działaniami amerykańskiego banku centralnego.
- Założyciel BitMEX-a uważa, iż nowy program Fed-u zwany BTFP będzie jednym z czynników napędzających popyt na BTC ze względu na nieskończony dodruk waluty fiducjarnej
- Partnerem artykułu jest broker Capital.com. Sprawdź jego ofertę i handluj akcjami, kryptowalutami oraz innymi instrumentami w formie CFD!
Bitcoin będzie kosztował 1 mln dol. za 2-3 lata, twierdzi Arthur Hayes
Podczas gdy wartość czołowej kryptowaluty urosła o około 40% w samym marcu br. oraz o blisko 70% od dołka ze stycznia 2023 r., analitycy prognozują dalsze wzrosty. Wydaje się, że pozytywny sentyment ponownie zagościł na rynku. Inwestorzy detaliczni zaczęli wykazywać chciwość, a zdaniem niektórych ekspertów niedługo popyt na BTC będzie widoczny również ze strony instytucjonalnej.
Wraz z widocznym odbiciem na Bitcoinie w społeczności wirtualnych walut zaczęły pojawiać się spekulacje odnośnie do tego, iż cena jednostkowa głównej z kryptowalut może dotrzeć nawet do 1 mln dol. na tle potencjalnej klęski systemu bankowego. Były dyrektor ds. technologii w Coinbase – Balaji Srinivasan postawił 2 mln dol. na to, że kurs BTC osiągnie wspomniany cel w ciągu najbliższych 90 dni.
Podczas wywiadu dla Bankless Arthur Hayes został zapytany o to, czy wierzy w kontrowersyjną prognozę cenową dla Bitcoina wydaną przez kolegę z branży. Amerykański przedsiębiorca nie sądzi, aby czołowa kryptowaluta zdołała dotrzeć do 1 mln dol. w tak krótkim czasie. Uważa jednak, iż jest to całkiem możliwe w “tym cyklu”. Podkreślił obok, że takiego poziomu spodziewałby się w ciągu najbliższych 2 do 3 lat.
Fed napędza popyt na BTC
W opinii byłego dyrektora generalnego BitMEX-a dalsze wzrosty na Bitcoinie mogą być napędzane działaniami amerykańskiego banku centralnego. Uznał on bowiem, że program zwany BTFP przyczyni się do większego dodruku dolara amerykańskiego, a tym samym do jego inflacji.
Arthur Hayes wytłumaczył, w jaki sposób jego zdaniem polityka Fed-u wpłynie na ryzykowne aktywa, do których zaliczane są m.in. kryptowaluty. Podzielił on pieniądze na wewnętrzne i zewnętrzne. Wyjaśnił on, iż te wewnętrzne to zobowiązania w czyimś bilansie – mogą to być dolary, jeny, euro, akcje i obligacje. Wśród pieniędzy zewnętrznych wymienił zaś te niebędące zobowiązaniami w czyimś bilansie – umieścił tu Bitcoina, złoto i nieruchomości.
“System bankowy bankrutuje, pieniądze zewnętrzne nadal działają. Nadal możesz mieszkać w swoim domu, nadal możesz chodzić ze sztabką złota, nadal możesz korzystać z sieci Bitcoina” – podkreślił były CEO BitMEX-a.
Według Arthura Hayesa ludzie będą chcieli sięgać po pieniądze zewnętrzne, kiedy Fed będzie wspierał cały system bankowy. Dodał obok, iż banki, które kwalifikują się do BFTP, nie mogą zbankrutować. W takiej konfiguracji podaż waluty fiducjarnej będzie rosnąć w nieskończoność. To z kolei spowoduje jej inflację oraz wzrost zapotrzebowania na “twardy” pieniądz tj. Bitcoin.
Droga do celu może być wyboista
Mimo wiary w to, że największa kryptowaluta dotrze do poziomu cenowego w wysokości 1 mln dol. w ciągu kilku lat, wspomniany inwestor uważa, iż nie przyjdzie to łatwo. Spodziewa się on bowiem “wybojów” po drodze.
Omawiając to, dlaczego BTC nie osiągnie takiego celu w ciągu nadchodzących miesięcy, Arthur Hayes wyjaśnił, że BTFP gwarantuje zwrot pieniędzy deponentów. Jeżeli pozostawią oni swoje środki w banku, nie będzie to czynnik inflacyjny. Jeżeli nie będą pożyczać tych pieniędzy, nie dojdzie do kreowania kredytu. Zdaniem wspomnianego przedsiębiorcy na razie są to “martwe pieniądze”.
W sytuacji, gdy Fed obniży stopy procentowe i przejdzie do działania ze względu na recesję, płynność systemu zostanie odblokowana. W połączeniu z łatwym pożyczaniem pieniędzy może dojść do wzrostów wartości aktywów tj. Bitcoin, wysyłając tę kryptowalutę do 1 mln dol. za monetę.
Autor poleca również:
- Przewartościowany Bitcoin walczy z oporem. Kryptowaluta czeka na korektę?
- Bitcoin króluje w 2023 r., jako najlepsza inwestycja, uważa Goldman Sachs
- Bitcoin i złoto największymi wygranymi kryzysu bankowego, ropa spadła najmocniej