Brytyjski strateg finansowy i człowiek od lat pracujący z akcjami na rynku amerykańskim twierdzi, że niedźwiedzia pozycja na amerykańskich akcjach, którą zgromadziły fundusze śledzące trendy, może okazać się kluczowa dla kolejnego ruchu akcji.
- Notowania S&P 500 znajdują się obecnie w granicach swojej 200-dniowej średniej kroczącej.
- Po piątkowym zamknięciu S&P 500 znajdował się już tylko 12,7% poniżej poziomu rekordowego.
- 40% spółek z Wall Street wycofało swoje prognozy na 2020 rok.
S&P 500 i potencjalny Big Short
Według analizy Jamesa McCormicka, do której dotarł Bloomberg, Indeks S&P 500 jest obecnie notowany w granicach 50 punktów ze swojej 200-dniowej średniej kroczącej, która to już w przeszłości okazała się bardzo istotna.
Te artykuły również Cię zainteresują
– Sygnał firmy, która próbuje prognozować zmiany w przepływach, powielając to, co zrobiłaby ogólna strategia kształtowania trendów, jest bliski najbardziej niedźwiedziemu poziomowi, a pozycjonowanie jest na najwyższym poziomie netto od 2016 roku. Ten poziom jest z pewnością warty uwagi. – napisał w raporcie McCormick, szef działu strategii w NatWest Markets.
Zobacz również: Buy zamiast Sell in May? S&P 500 zyskuje 1,5%
S&P 500 osiągnął rekordową wartość 19 lutego, po czym nastąpiło gwałtowne załamanie spowodowane początkiem paniki związanej z epidemią koronawirusa. Wyprzedaż trwała do 23 marca, a benchmark dla dużych firm ustabilizował się około 34% poniżej rekordowego poziomu. Od tego czasu gwałtownie się odbił, kończąc się w ostatni piątek na poziomie 12,7% poniżej najwyższego poziomu.
Jednoroczna stopa zwrotu indeksu S&P 500 wynosi 3,47%
– Można by pomyśleć, że po wielkiej korekcie lub na rynku niedźwiedzi, a następnie przejęciu tej kluczowej średniej, byki rozszalałyby się, niedźwiedzie kapitulowałyby, a giełda trafiłaby w przestrzeń kosmiczną. NIE! – napisał Mark Arbeter, prezes Arbeter Investments.
JP Morgan zwraca uwagę, że 40% spółek z indeksu S&P 500 wycofało wytyczne na 2020 r.. Oznacza to, że tylko 310 spółek stworzyło pełne wytyczne, a więc dwie trzecie spółek, które zwykle omawiają swoją przyszłość, straciła możliwość patrzenia w przyszłość.

Autor poleca również:
- Chiny nie publikują celu dla PKB pierwszy raz w historii, ropa w dół
-
Best Buy: wzrost sprzedaży online słodko-gorzki dla wyników spółki