Główny analityk rynków globalnych w JPMorgan obawia się nadejścia recesji. Biorąc możliwość jej nadejścia pod uwagę, zalecił on inwestorom, aby ci ponownie przyjrzeli się zawartości swoich portfeli inwestycyjnych. W jego ocenie warto zmniejszyć ilość posiadanych akcji i zaopatrzyć się przy tym w gotówkę i złoto, jako środek zapobiegawczy. Czy czołowa kryptowaluta również wpisuje się w te standardy?
- Analityk z JPMorgan radzi kupić złoto w obliczu obaw o recesję
- W obecnym r. inwestorzy zaobserwować mogli zarówno wzrost wartości króla wśród metali szlachetnych, jak i mocny skok na wykresie Bitcoina
Analityk z JPMorgan spodziewa się globalnej recesji
Główny analityk rynków globalnych w JPMorgan – Marko Kolanovic zasugerował inwestorom ponowną ocenę swoich portfeli w obliczu obaw o globalną recesję. W jego opinii najlepszym wyjściem byłoby w tym przypadku zmniejszenie ilości posiadanych akcji. Zalecił on również dywersyfikację na gotówkę i złoto.
“Pomijając kwestie pułapu zadłużenia, utrzymujemy, że stosunek ryzyka do zysku dla akcji jest słaby, biorąc pod uwagę podwyższone ryzyko recesji, napięte wyceny, wysokie stopy procentowe i zmniejszającą się płynność” – podkreślił Marko Kolanovic.
Analityk z JPMorgan zaznaczył, iż wynik negocjacji w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych nie jest pewny. W jego opinii ryzyko związane z pojawieniem się recesji jest wysokie, a postawa amerykańskiego banku centralnego jastrzębia.
W ubiegłym tygodniu nadzieje na rozwiązanie problemu pułapu zadłużenia USA poprawiły nastroje na rynkach inwestycyjnych. Marko Kolanovic zauważył jednak, że pomimo tego odbicia aktywa o wyższym ryzyku nie zdołały przebić się ponad tegoroczny zakres notowań. Co więcej, zdaniem tego analityka rynek akcji nie koreluje już z rynkiem obligacji.
“Utrzymywana jest rozbieżność między rynkami stóp proc., które oczekują, że Fed dokona obniżki w tym r., rynkami akcji, które interpretują te potencjalne obniżki jako pozytywne dla ryzyka, a bardziej jastrzębią retoryką Fed-u” – wyjaśnił analityk JPMorgan, dodając obok, iż ta luka najprawdopodobniej zamknie się kosztem akcji.
W obecnym r. nie tylko król wśród metali szlachetnych, ale i czołowa kryptowaluta zwiększyła swoją wartość. Pod względem proc. wzrostów od dołka ze stycznia br., to Bitcoin wyszedł na prowadzenie. Obecnie handluje on w okolicy 26,2 tys. dol. za monetę, a niektórzy analitycy spodziewają się kontynuacji wzrostów, które niebawem mogą być podsycane emocjami związanymi z Halvingiem.
Autor poleca również:
- Dogecoin (DOGE) odnotowuje wzrost transakcji w sieci, dzięki DRC-20
- Handel kryptowalutami powinien być traktowany jak hazard, wskazują brytyjscy prawodawcy
- Tether zamierza inwestować w Bitcoina (BTC)